Wiata przystankowa to niewielki budynek, który zdecydowanie podnosi komfort pasażerów czekających na autobus lub tramwaj. Najczęściej ma ona formę niewielkiej altanki, w której umieszczona jest ławka. Może się wydawać, że nie ma prostszych budynków niż one. Warto jednak zastanowić się jak powinna wyglądać dobra wiata przystankowa?
Ze ściankami
Wiata aluminiowa koniecznie powinna mieć ścianki. Samo zadaszenie to zbyt mało. Dach chroni tylko przed opadami atmosferycznymi, które spadają pionowo w dół. W naszym klimacie jednak takie opady to rzadkość. Najczęściej padają one pod kątem. Z tego powodu wiaty przystankowe powinny mieć ściany, które chronią przed zacinającymi strugami deszczu. Ściany te chronią też przed powiewami wiatru. Są najlepszą osłoną jaką można zaproponować pasażerom.
Wiaty przystankowe producent, a jasność w altance
Różni producenci proponują różne rozwiązania dotyczące wyglądu samej wiaty. Warto jednak wiedzieć, że wiaty ze ścianami wykonanymi z tworzyw, które przepuszczają światło są uznawane za bezpieczniejsze. Pasażer już z daleka widzi, ile osób znajduje się wewnątrz wiaty oraz wie, jak dokładnie wygląda w niej sytuacja. Nie ma ryzyka, więc że zostanie w niej zaatakowany. Równocześnie pasażerowie nie muszą wychodzić z wiaty przystankowej, żeby stwierdzić czy zbliża się ich pojazd. Wszystko widać przez ścianki.
Informacje i ogłoszenia
Wiata aluminiowa, w której mieści się przystanek jest przede wszystkim miejscem oczekiwania. Ludzie nudzą się w niej i chcą ją jak najszybciej opuścić, bo to nic innego niż obowiązkowa przerwa w podróży. Żeby uspokoić ich nerwy warto wyposażyć wiatę w miejsce przeznaczone na rozkład jazdy. Dzięki temu pasażerowie będą dokładnie znali trasę autobusów i tramwajów, które kursują określoną drogą i zatrzymują się na tym przystanku oraz będą wiedzieli, ile jeszcze muszą czekać. Dobrym pomysłem jest też zapewnienie we wiacie przestrzeni reklamowej lub miejsca na ogłoszenia. W niektórych miejscach warto też postawić automatyczne biletomaty. Dotyczy to szczególnie okolic, w których trudno o zakup biletu. Biletomaty szczególnie sprawdzają się w dużych miastach, z których coraz częściej znikają wolnostojące kioski z biletami i gazetami. W tej chwili zastępują je automaty, które są zdecydowanie tańsze w utrzymaniu oraz czynne całą dobę.